Drodzy Państwo ruszamy z opowiastkami o życiu kotów wolno żyjących. Jak wszyscy wiemy takich kotów w naszym mieście jest bardzo dużo. Bardzo często dzwonicie Państwo do nas z zapytaniem jak postępować w sprawie dzikich, nazywanych także wolno żyjącymi kotami. Otóż Ustawa z dnia 27 sierpnia 1997 roku wyraźnie reguluje sytuację prawną takich kotów. Zgodnie z art. 5 „Każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania”, a więc także zwierzę wolno żyjące. Humanitarne traktowanie to takie, które uwzględnia potrzeby zwierzęcia i zapewnia mu opiekę i ochronę” (art. 4 ust. 2). Ustawa mówi: wyraźnie „zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu (art. 21.) Dlatego przepędzanie ich, zamykanie piwnicznych okienek i uniemożliwianie swobodnego bytu w miejscu ich życia jest po prostu….. łamaniem przepisów. Zwierzęta wolno żyjące nie są zwierzętami bezdomnymi, a bardzo często mylimy te pojęcia. Ustawodawca dokładnie określił, kiedy zwierzę jest bezdomne – „to zwierzęta domowe lub gospodarskie, które uciekły, zabłąkały się lub zostały porzucone przez człowieka, a nie ma możliwości ustalenia ich właściciela lub innej osoby, pod której opieką trwale dotąd pozostawały (art. 4 ust. 8). Błędem jest więc określanie kotów wolno żyjących „bezdomnymi”, chyba że bezspornie wiemy, iż dany kot miał kiedyś dom i go stracił. Zgodnie z Ustawą – zwierzęta wolno żyjące (dzikie) „ to zwierzęta nieudomowione żyjące w warunkach niezależnych od człowieka”(art. 4 ust 21) Nawet stałe dokarmianie takich zwierząt nie zmienia niczego w ich statusie – to nadal koty wolno żyjące, a fakt korzystania z dokarmiania pomaga im na pewno przetrwać – ale nie powoduje, iż stają się przez to zwierzętami udomowionymi. Nie należy takich kotów oswajać na siłę i zamykać w celu ich udomowienia. Także wyłapywanie ich i zamykanie w schroniskach jest łamaniem prawa i przykładem bezmyślności. Te zwierzęta kochają swobodę, a klatka w schronisku jest dla nich męką, kontakt z człowiekiem jest powodem do stresów. Możemy jednak pomóc takim kotom żyć godnie w miejscu ich bytowania (art. 21) regularnie dokarmiając, sterylizując, zapewniając schronienie (budka, otwarte piwniczne okienko). Pamiętajmy o tym kochani i zastanówmy się nad sensem wyłapywania takich kotów. Pozwólmy im żyć tak jak chcą, pomóżmy wtedy, gdy są chore, wyleczmy i zwróćmy wolność, kotki wysterylizujmy i puśćmy niech cieszą się wolnością

Prawa kotów wolno żyjących

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *