Bob ma cztery lata, urodził się bez łapki.
A dzisiaj jest naszym ulubieńcem i największym przytulakiem, garnie się do wszystkich, nigdy nie ma dość głaskania. Nie przejawia żadnej agresji w stosunku do kobiet,ale mężczyznom nie daje się pogłaskać. Wszystkie napotkane psy są jego przyjaciółmi.
Miał swój dom, ale jego opiekunowie twierdzili, że jest agresywny i nie dają sobie z nim rady, dwukrotnie podejmowali próbę uśpienia psa, lekarze jednak odmawiali. Pies trafił więc do nas. Etykietka agresora spowodowała, że byliśmy bardzo ostrożni, kaganiec ściągaliśmy pełni obaw o pogryzienie, ale nic się nie stało, to pies był bardziej wystraszony.
Przez kilka dni Bob nie wiedział co się dzieje, siedział w budynku w kącie i obserwował otoczenie, w końcu zaczął merdać ogonkiem i nieśmiało podbiegać do człowieka.
Nie będziemy oceniać poprzedniego domu Boba, szukamy dla niego nowego, prawdziwego i kochającego. Gwarantujemy, że będzie wiernym i oddanym przyjacielem.
Bob ma cztery lata, urodził się bez łapki ma domek
Niesamowity pies! Miałam okazję z nim spędzić trochę czasu i jest to naprawdę mądry chłopak, który w odpowiednim domu n a prawdę zakwitnie. Bardzo lubi swoje jedzonko i piłki tenisowe co naprawę ułatwi trening przyszłym właścicielom – Bob uczy się bardzo szybko i chłopie wiedzę jak gąbka!
Mój absolutny ulubieniec. Trzymam kciuki żeby trafił do dobrego domu! 🙂
Pozdrawiam,
Weronika